Posłanka Lewicy, Daria Gosek-Popiołek, w wypowiedzi dla mediów podkreśliła, że program dopłat do emerytur artystów może wejść w życie już w 2026 roku. Jej zdaniem, państwo ma obowiązek zapewnienia artystom godnych warunków życia na emeryturze, zwłaszcza że wielu z nich przez lata nie miało zapewnionych stabilnych warunków zatrudnienia, takich jak umowy o pracę.
Emerytury artystów – sprawiedliwość społeczna
Gosek-Popiołek zaznaczyła, że prawo do korzystania z kultury jest prawem konstytucyjnym, a konstytucja również odnosi się do sprawiedliwości społecznej. W jej ocenie, formy wsparcia, takie jak emerytury dla osób wykonujących zawody artystyczne, są standardem w wielu krajach europejskich, w tym w Niemczech, i nie powinny budzić kontrowersji. „My po prostu dobijamy do pewnego cywilizacyjnego standardu” – podkreśliła posłanka.
Kultura a sprawiedliwość społeczna
Wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu zwróciła uwagę, że w Polsce artystom często brakowało odpowiednich zabezpieczeń zawodowych, co w konsekwencji wpływa na ich sytuację emerytalną. „Wielu artystów przez lata nie miało umów o pracę, a ich wynagrodzenie było często nieregularne. Teraz państwo musi zadośćuczynić tej sytuacji, oferując im pomoc w postaci emerytur” – dodała Gosek-Popiołek.
Dyskusja nad programem emerytalnym
Pomysł dopłat do emerytur artystów spotkał się z mieszanymi reakcjami. Część osób wyrażała obawy, że takie wsparcie może prowadzić do nierówności, a także obciążyć budżet państwowy. Niemniej jednak, posłanka Lewicy uważa, że wsparcie dla artystów jest elementem budowania sprawiedliwości społecznej, która powinna obejmować wszystkich obywateli, także tych pracujących w zawodach wymagających szczególnego podejścia, jak kultura.