W Polsce zauważalnie wzrasta liczba osób zakażonych krztuścem, osiągając do 15 kwietnia tego roku liczbę 1053 przypadków. Porównując to z 371 zachorowaniami w całym roku 2022, widoczne jest wyraźne zwiększenie się zakażeń w krótkim czasie.
Krztusiec, bakteryjna choroba dróg oddechowych, wykazuje się wyjątkowo wysoką zakaźnością i może prowadzić do intensywnego kaszlu przez trzy do czterech tygodni. Niedobór testów diagnostycznych sprawia, że liczba zakażonych może być znacznie większa, a przewlekły kaszel, który wielu ludzi doświadcza, może być związany właśnie z krztuścem.
Diagnostyka krztuśca wymaga skierowania do specjalisty poza podstawową opieką zdrowotną, co ogranicza dostępność bezpłatnych testów laboratoryjnych. Tym samym, wielu pacjentów może nie być kierowanych na badania, a koszt prywatnych testów może być zniechęcający.
Dr Michał Matyjaszczyk, lekarz rodzinny z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, uważa, że oficjalne statystyki mogą znacznie niedoszacować rzeczywistej liczby chorych. Szacuje, że w Polsce może być nawet dziesięć razy więcej przypadków, niż wynika to z danych oficjalnych.
Ekspert zwraca uwagę na dramatyczną sytuację, która jest wynikiem niedostatecznej liczby szczepień. Malejąca odporność populacyjna zwiększa ryzyko nawrotu wielu zakaźnych chorób, w tym krztuśca, który może być opanowany poprzez szczepienia.
Dr Matyjaszczyk zaleca osobom z nasilającym się kaszlem skonsultowanie się z lekarzem, ponieważ skuteczna terapia antybiotykowa może skrócić czas trwania choroby i zmniejszyć ryzyko zarażenia innych osób.
Warto podkreślić, że według danych NFZ, do 15 kwietnia br. najwięcej przypadków krztuśca zanotowano w województwach łódzkim (196), mazowieckim (170) i małopolskim (164). Jest to już więcej niż przez cały poprzedni rok, co stanowi istotną zmianę sytuacji epidemicznej w Polsce.