Od kilku tygodni media informują o masowych zwolnieniach w dużych firmach. W poniedziałek, 3 czerwca br., dowiedzieliśmy się, że kolejna firma planuje drastyczne cięcia, zwalniając 15% swojej siły roboczej. Szokujące informacje przekazał dyrektor generalny Siemens w wewnętrznym liście do pracowników.
Zwolnienia w Siemens
Według informacji podanych przez „Business Insider”, Siemens planuje zwolnić aż 4 tysiące osób zatrudnionych w kilku krajach europejskich. Na szczęście, pracownicy w Polsce mogą czuć się bezpieczni, ponieważ kraj ten nie jest na liście tych, które ucierpią z powodu tych zmian. Zwolnienia mają dotknąć przede wszystkim pracowników w Hiszpanii, Niemczech i Danii.
List od dyrektora generalnego
Dyrektor generalny Siemens, Jochen Eickholt, w liście skierowanym do pracowników, wyjaśnia powody tej drastycznej decyzji:
„Nasza sytuacja wymaga dostosowań. Musimy dostosować się do niższych wolumenów biznesowych, zmniejszonej aktywności na rynkach niezwiązanych z podstawową działalnością i usprawnionego portfolio”.
Rzecznik Siemens Energy poinformował, że liczba miejsc pracy, które zostaną dotknięte zwolnieniami, będzie ogłoszona po zakończeniu konsultacji ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. Pracownikom firmy oraz całemu rynkowi pracy trudno jest zaakceptować tę wiadomość.
Kontekst i poprzednie działania
Plan redukcji zatrudnienia jest kolejnym ciosem dla pracowników Siemensa. Firma już wcześniej przeprowadziła poważne działania restrukturyzacyjne w Siemens Gamesa, co również wiązało się z redukcją zatrudnienia.
Podsumowanie
Masowe zwolnienia w Siemens są wynikiem konieczności dostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych i optymalizacji działalności firmy. Zwolnienia mają objąć 4 tysiące pracowników w kilku krajach europejskich, ale na szczęście Polska nie jest wśród nich. Dla pracowników dotkniętych tymi zmianami, jak i dla całego rynku pracy, jest to bardzo trudna sytuacja.