Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, prof. Sławomir Cenckiewicz, stał się celem agresywnych komentarzy w internecie. Niektórzy użytkownicy portali społecznościowych kierują wobec niego groźby śmierci, co wywołało reakcję polityków i pytania o działanie służb.
Niebezpieczne komentarze w sieci
Jeden z użytkowników portalu X napisał wprost o możliwości „samobójstwa bez udziału osób trzecich”, odnosząc się do prof. Cenckiewicza w kontekście dyskusji z Mirosławem Szczerbą, byłym współpracownikiem Lecha Wałęsy i autorem licznych publikacji. Komentarz był reakcją na artykuł Onetu dotyczący działań BBN wobec współpracownika prezydenta Karola Nawrockiego.
Spór o dostęp do danych wojskowych
Według dziennikarzy Onetu, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zwróciło się do MON o dostęp do systemu ewidencji żołnierzy Wojska Polskiego, oskarżając współpracownika prezydenta o „grę teczkami”. Informacje te zostały zdementowane zarówno przez Sławomira Cenckiewicza, jak i Kancelarię Prezydenta.
Rzecznik prezydenta, Rafał Leśkiewicz, podkreślił, że BBN działa w ramach swoich uprawnień i nigdy nie występował o dostęp do systemu SEW Online. Dodatkowo Cenckiewicz posiada uprawnienia do informacji niejawnych, potwierdzone wyrokiem sądu z 17 czerwca 2025 roku.
Polityczne reakcje
Poseł PiS Radosław Fogiel zwrócił uwagę na powagę sytuacji i zapytał, czy odpowiednie służby już reagują. – Mamy tu wezwanie do zamordowania szefa BBN prof. Sławomira Cenckiewicza. Policja już w drodze? – pytał, nawiązując do szybkich działań służb w podobnych przypadkach dotyczących innych osób publicznych.