Tegoroczna waloryzacja emerytur przyniesie wzrost świadczeń o 5,5 proc. i wejdzie w życie 1 marca 2025 roku. Jednak z uwagi na kalendarz wypłat Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, niektórzy emeryci otrzymają podwyższone przelewy już pod koniec lutego. Dotyczy to osób, których termin wypłaty przypada na 1 marca – w tym roku jest to sobota, dlatego ZUS przeleje środki do 28 lutego.
Waloryzacja 2025 – nowe stawki brutto i netto
Podstawą obliczeń wskaźnika waloryzacji są dwa czynniki: średnioroczna inflacja oraz 20 proc. realnego wzrostu płac. Według danych GUS inflacja w 2024 roku wyniosła 3,6 proc., natomiast wzrost płac 9,5 proc. Po uwzględnieniu tych wartości wskaźnik waloryzacji został ustalony na 5,5 proc.
Oto przykładowe kwoty emerytur po waloryzacji:
- Minimalna emerytura: 1780,96 zł brutto → 1878,91 zł brutto (ok. 1620 zł → 1706 zł netto)
- Emerytura 2500 zł brutto: 2500 zł → 2637,50 zł brutto (ok. 2125 zł → 2242 zł netto)
- Emerytura 3500 zł brutto: 3500 zł → 3692,50 zł brutto (ok. 2900 zł → 3055 zł netto)
- Emerytura 5000 zł brutto: 5000 zł → 5275 zł brutto (ok. 4150 zł → 4385 zł netto)
Najniższa podwyżka od lat
Choć każda waloryzacja oznacza wzrost świadczeń, tegoroczna jest znacznie niższa niż w poprzednich latach:
- 2025 – 5,5 proc.
- 2024 – 12,12 proc.
- 2023 – 14,8 proc.
- 2022 – 7,0 proc.
- 2021 – 4,24 proc.
Podwyżki te nie zrekompensują w pełni wcześniejszego wzrostu cen, jednak dla wielu emerytów nawet niewielka waloryzacja stanowi istotne wsparcie finansowe.
Kiedy emeryci otrzymają pieniądze?
ZUS wypłaca świadczenia w stałych terminach: 1., 5., 6., 10., 15., 20. i 25. dnia miesiąca. Osoby, które odbierają emeryturę 1 marca, otrzymają powiększoną wypłatę już 28 lutego. Pozostali seniorzy otrzymają podwyższone świadczenia zgodnie z dotychczasowymi terminami.
Trzynasta emerytura 2025
Waloryzacja nie jest jedyną podwyżką, na jaką mogą liczyć emeryci. W kwietniu wypłacona zostanie trzynasta emerytura, której wysokość odpowiada najniższej emeryturze brutto, czyli 1878,91 zł.
Podwyżki w 2025 roku nie będą tak wysokie jak w poprzednich latach, ale dla wielu seniorów oznaczają choć częściową rekompensatę rosnących kosztów życia.


