Spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem podczas konferencji CPAC w USA wywołało burzliwą dyskusję w polskiej polityce. Bartosz Arłukowicz, europoseł Koalicji Obywatelskiej, stwierdził w TVN24, że „jeden telefon Donalda Tuska waży więcej niż 13 wizyt prezydenta”.
Krótkie spotkanie Dudy i Trumpa
Prezydent Andrzej Duda wziął udział w spotkaniu z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, które odbyło się podczas konferencji konserwatywnej CPAC. Jednak zamiast oczekiwanej dłuższej rozmowy, spotkanie trwało zaledwie dziesięć minut.
Krótką rozmowę obu polityków skomentował premier Donald Tusk, który napisał na platformie X:
👉 „Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna”.
Arłukowicz: „Jeden telefon Tuska waży więcej”
W programie „Kawa na ławę” na antenie TVN24 europoseł KO Bartosz Arłukowicz ocenił, że rozmowa Dudy z Trumpem była rozczarowująca i nie miała większego znaczenia dla polskiej dyplomacji.
🗣 „Chciałem panu powiedzieć, że jeden telefon Tuska do Stanów Zjednoczonych czy do Europy waży więcej niż 13 wizyt pana prezydenta Dudy w Stanach Zjednoczonych” – stwierdził Arłukowicz.
Prowadzący program Konrad Piasecki nie krył zaskoczenia i zapytał: „Do kogo Donald Tusk zadzwonił w Stanach Zjednoczonych?”.
🔹 „Donald Tusk ma dzisiaj partnerów w całej Europie i na świecie” – odparł polityk KO, nie wskazując konkretnej rozmowy telefonicznej.
Czy wizyty Dudy w USA mają znaczenie?
Z kolei europoseł PiS Tobiasz Bocheński bronił prezydenta Dudy, podkreślając, że jego wizyty w USA są kluczowe dla budowania polsko-amerykańskiego sojuszu.
📌 „To dobrze, że prezydent Duda odbył swoją trzynastą wizytę w Stanach Zjednoczonych. Musimy zabiegać o to, żeby amerykańska administracja, która kieruje się hasłem 'America First’, miała jak najwięcej przekazu polskiego” – podkreślił polityk PiS.
Podział opinii w polskiej polityce
Dyskusja na temat wizyty Dudy w USA oraz jego spotkania z Trumpem pokazuje głębokie podziały między rządem a opozycją w sprawie polityki zagranicznej. Zwolennicy prezydenta Dudy uważają, że jego osobiste kontakty z amerykańskimi przywódcami mają realne znaczenie, podczas gdy politycy KO twierdzą, że to Tusk ma większy wpływ na międzynarodową scenę polityczną.
Czy rzeczywiście jeden telefon Tuska może ważyć więcej niż 13 wizyt Dudy? Odpowiedź na to pytanie zależy od politycznych sympatii.