Filip Chajzer, popularny prezenter telewizyjny, zdecydował się na wyjazd z kraju po wybuchu afery związanej z prowadzoną przez niego fundacją Taka Akcja. Fundacja ta została oskarżona o niewypłacenie obiecanej pomocy finansowej w wysokości 350 tys. zł na leczenie chorego dziecka. Jak podaje serwis Goniec.pl, fundacja Chajzera znalazła się pod lupą z powodu „pewnych kwestii o charakterze formalno-prawnym”, które są obecnie badane zarówno wewnętrznie, jak i przez prokuraturę.
Oświadczenie Chajzera i decyzja o wyjeździe
Chajzer wydał oświadczenie, w którym wyznał, że został oszukany, a jego fundacja została okradziona. W obliczu fali negatywnych doniesień na swój temat, dziennikarz postanowił wyjechać, aby odpocząć od medialnego zgiełku. Udał się do Hiszpanii, konkretnie do Malagi.
Zakup mieszkania w Hiszpanii
Na Instagramie Filip Chajzer poinformował, że mimo posiadania biletu powrotnego do Polski, zdecydował się zostać w Hiszpanii na dłużej. Co więcej, kupił tam mieszkanie. W jednej z relacji na InstaStories, Chajzer opowiedział o radości swojego syna Aleksa, który jest fanem Realu Madryt, i już nie może się doczekać wakacji, aby odwiedzić ojca w nowym miejscu.
Sprzedaż domu na Mazurach
Kilka dni przed wyjazdem Chajzer ogłosił sprzedaż swojego domu na Mazurach, który był inwestycją pod wynajem. Nieruchomość w otoczeniu natury została wyceniona na ponad milion złotych.
Podsumowanie
Wyjazd do Hiszpanii oraz zakup mieszkania mogą być dla Filipa Chajzera próbą zdystansowania się od negatywnej atmosfery w Polsce i znalezienia spokoju po trudnym okresie związanym z zarzutami wobec jego fundacji. Dziennikarz ma nadzieję, że w Hiszpanii znajdzie czas na odpoczynek i refleksję, a także będzie mógł cieszyć się nowym miejscem razem ze swoim synem.

