W odpowiedzi na ostatnie doniesienia w sprawie fałszowania wyników wyborów prezydenckich, Przemysław Czarnek, minister edukacji i polityk Prawa i Sprawiedliwości, nie szczędził ostrych słów pod adresem Romana Giertycha, posła Koalicji Obywatelskiej. Giertych, który niedawno dołączył do Platformy Obywatelskiej, oskarżył oboz rządzący o celowe fałszowanie wyborów.
Fałszowanie wyborów – reakcje na oskarżenia Giertycha
W sieci pojawiły się informacje, które sugerowały, że wyniki wyborów prezydenckich w II turze były fałszowane. Zwolennicy Koalicji Obywatelskiej oraz Rafała Trzaskowskiego szeroko powielali te rewelacje, traktując je jako podstawę do ogłoszenia protestów wyborczych i żądania ponownego przeliczenia głosów. W odpowiedzi, premier Donald Tusk starał się tonować nastroje, podkreślając, że wszelkie nieprawidłowości muszą zostać dokładnie zbadane.
Roman Giertych, z kolei, oskarżył PiS o nieuczciwe działania, twierdząc, że nigdy wcześniej w historii Polski nie miało miejsca tak świadome i zorganizowane fałszowanie wyborów przez jakiekolwiek ugrupowanie.
Czarnek: „To tylko robienie szumu”
Przemysław Czarnek odpowiedział na zarzuty posła KO, uznając je za próbę odwrócenia uwagi od porażki Rafała Trzaskowskiego. Jak zaznaczył, wszelkie nieprawidłowości w trakcie wyborów były związane z promocją Trzaskowskiego, co miało się przejawiać zarówno w braku finansowania dla PiS, jak i w nielegalnym wspieraniu kampanii kandydata KO. Czarnek wskazał również na liczne zgłoszenia dotyczące działań nakierowanych na promocję Trzaskowskiego, które mogłyby stanowić podstawy do protestu wyborczego, gdyby Karol Nawrocki, kandydat PiS, przegrał wybory.
Czarnek przypomina o filmowym cytacie
Czarnek nie krył swojej frustracji wobec oskarżeń Giertycha, stwierdzając, że jego wypowiedzi to „ostatnie podrygi martwej ostrygi”. W tej samej wypowiedzi minister cytował znany filmowy cytat: „Tak to już jest w życiu, że idiota zawsze daje znać o sobie pierwszy”, odnosząc go do polityka KO.
Dyskusja wokół wyborczych nieprawidłowości i oskarżeń o fałszowanie wyników nadal pozostaje jednym z kluczowych tematów w polskiej polityce.