Jarosław Kaczyński, lider partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), wypowiedział się krytycznie na temat obecnej sytuacji w polskim parlamencie. Zasugerował, że marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, powinien zostać odwołany z funkcji, a obecny stan rzeczy w Sejmie określił jako „jedno wielkie show” i „cyrk”.
W wyniku skandalicznego incydentu, w którym poseł Grzegorz Braun zgasił menorę chanukową w Sejmie i zaatakował gaśnicą proszkową kobietę biorącą udział w uroczystości, pojawiły się liczne kontrowersje. Politycy PiS wyrazili niezadowolenie z działania marszałka Hołowni i zarzucili mu nieudolność w zarządzaniu obradami parlamentu. Sugerują, że w poprzedniej kadencji, gdy marszałkinią była Elżbieta Witek, tego rodzaju incydenty nie miały miejsca.
Kaczyński podkreślił również, że należy chronić nie tylko jedną religię, ale wszystkie, i że wspólna uchwała powinna obejmować ochronę kościołów i innych miejsc kultu religijnego.
Po incydencie Grzegorz Braun stanął na mównicy sejmowej w garniturze wciąż przyprószonym proszkiem gaśniczym i przemawiał, nazywając akt religijny Chanuka „aktem rasistowskiego, plemiennego, dzikiego, talmudystycznego kultu.” Później prezydium Sejmu podjęło decyzję o przekazaniu sprawy do prokuratury, a poseł Braun został ukarany utratą części diety i uposażenia.
To nie pierwszy raz, gdy zachowanie Grzegorza Brauna wywołuje kontrowersje. W przeszłości podejmował liczne kontrowersyjne działania i wypowiedzi, w tym groźby pod adresem polityków oraz kontrowersyjne wystąpienia na różnych forum publicznych.