W ostatnich miesiącach Polacy zmagają się z gwałtownym wzrostem cen jajek, które osiągnęły nawet 1,50 zł za sztukę w handlu detalicznym. Przyczyną tego zjawiska jest szereg czynników związanych z produkcją drobiarską.
Dlaczego jajka drożeją?
- Grypa ptaków
- Grypa ptaków znacząco wpłynęła na pogłowie kur niosek, szczególnie w województwie wielkopolskim, gdzie zlikwidowano 1,7 mln kur.
- Choroba zmniejszyła podaż jajek, co wpłynęło na wzrost cen.
- Mniejsze wylęgi kur niosek
- Liczba piskląt spadła o 12,4% (3,8 mln sztuk) w porównaniu z ubiegłym rokiem, co ograniczyło produkcję jaj.
- Rosnące koszty produkcji
- Wzrost cen pasz, energii i transportu dodatkowo zwiększył koszty utrzymania hodowli.
Aktualne ceny jajek
- W grudniu 2024 roku średnia cena zakupu jaj klatkowych wynosiła 80,37 zł za 100 sztuk (klasa L).
- Jajka ściółkowe i z wolnego wybiegu były droższe, co dodatkowo obciąża budżety konsumentów.
Czy jajek zabraknie?
Eksperci z branży uspokajają, że obecny wzrost cen ma charakter przejściowy. Poziom produkcji krajowej nadal przewyższa zapotrzebowanie wewnętrzne o około 30%.
W razie potrzeby producenci mogą ograniczyć eksport, aby zabezpieczyć potrzeby krajowego rynku.
Polska jako eksporter jaj
Polska, będąc jednym z największych producentów jajek w Unii Europejskiej, zaspokaja około 14% unijnego rynku. W pierwszej połowie 2024 roku wyeksportowano 117 tys. ton jaj o wartości 226 mln euro.
Perspektywy na przyszłość
Przedstawiciele branży przewidują, że ceny jajek powinny się ustabilizować w nadchodzących miesiącach, gdy sytuacja w hodowli kur niosek poprawi się, a podaż dostosuje do zapotrzebowania. Jednak odbudowa stad i pełna stabilizacja mogą zająć więcej czasu, co oznacza, że obecne wysokie ceny mogą utrzymywać się przez kilka kolejnych miesięcy.