Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, w swoim wystąpieniu podkreślił znaczenie wolności w różnych sferach życia, w tym w internecie i na stadionach. Jego przemówienie było reakcją na rosnące obawy związane z ograniczeniami wolności słowa i wyrażania siebie w przestrzeni publicznej.
Wolność jako wartość narodowa
Nawrocki zaznaczył, że pokolenie urodzone w latach 80. odziedziczyło wolność dzięki wcześniejszym pokoleniom, które walczyły w czasach komunizmu i II wojny światowej. Jak podkreślił, to dar, który wymaga troski i ochrony. W tym kontekście odniósł się do niepokojących tendencji, które, jego zdaniem, zagrażają tej wolności.
Internet pod lupą
Nawrocki wskazał na próby ograniczania wolności w internecie. Mówił o rosnącej ingerencji w swobodę wypowiedzi i potencjalnych regulacjach, które mogą wpłynąć na korzystanie z przestrzeni cyfrowej. Dla niego internet to miejsce, które Polacy sami zagospodarowali i które powinno pozostać wolne od nadmiernej kontroli.
Oprawy na stadionach jako symbol wolności
Kandydat skrytykował także próby podważania roli opraw meczowych na stadionach. Według niego, kibice mają prawo do wyrażania siebie poprzez szaliki, oprawy i inne formy wizualnej ekspresji, które są częścią kultury sportowej. Podkreślił, że decyzje dotyczące opraw nie powinny być podejmowane przez rząd.
Apel o obronę wolności
Nawrocki zakończył swoje wystąpienie apelem do Polaków:
„Nie dajmy sobie zabrać ani wolności w internecie, ani wolności na stadionach. To my, jako naród, decydujemy, jak wygląda nasza przestrzeń publiczna”.
W ten sposób zaznaczył swoje przywiązanie do idei swobód obywatelskich i odwołał się do poczucia wspólnoty i odpowiedzialności za przyszłość wolności w Polsce.