Nowy prezydent Karol Nawrocki podpisał pierwsze ustawy przekazane przez parlament oraz zdecydował się zawetować jedną z nich. Decyzja ma symboliczny wymiar i wyznacza kierunek jego polityki na kolejne lata kadencji. Jak sam podkreśla, będzie kierował się dobrem obywateli i państwa, a nie kalkulacją parlamentarną.
Pierwsze ustawy podpisane przez prezydenta
Podczas ostatniego wystąpienia prezydent Nawrocki zaznaczył, że w ostatnich dniach intensywnie współpracował nad ustawami z przedstawicielami rządu i kancelarii prezydenckiej:
„W ostatnim tygodniu wspólnie z ministrem Boguckim i z całą kancelarią prezydenta analizowaliśmy wszystkie ustawy wysłane do kancelarii prezydenta przez polski parlament i chciałem dziś oświadczyć, że 22 takie ustawy zostały rozpatrzone. To pierwsze ustawy, które podpisuję jako prezydent Polski.”
Z tej liczby 21 ustaw zostało podpisanych, natomiast weto objęło tzw. ustawę wiatrakową.
Prezydent zaznaczył, że część zapisów tej ustawy, dotycząca zamrożenia cen energii elektrycznej, spotkała się z jego aprobatą. Dlatego podpisał oddzielny projekt wyodrębniający te przepisy.
„W tej ustawie są rozwiązania, które spotykają się z moim uznaniem i z uznaniem całej kancelarii. To kwestia zamrożenia cen energii elektrycznej, o którą wołam od początku roku 2025” – wyjaśniał prezydent.
Kierunek polityki: „Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy”
Karol Nawrocki podkreślił, że ocena ustaw będzie opierać się na wartościach narodowych i społecznych, a nie na bieżących sporach politycznych.
„Nie będzie tajemnicą dla nikogo, że wszystkie ustawy, które będą analizowane przez prezydenta i przez kancelarię, będą odnosić się nie tylko do hasła wyborczego, ale do emocji. Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy.”
Słowa te wskazują, że prezydent zamierza prowadzić politykę ponadpartyjną, skupioną na interesie obywateli i państwa.
Prezydenckie decyzje a konstytucja
Nawrocki przypomniał, że głowa państwa w polskim systemie prawnym odgrywa szczególną rolę w procesie stanowienia prawa. Podkreślił swoją niezależność w podejmowaniu decyzji:
„Chciałbym, żeby cała klasa polityczna w Polsce miała świadomość, że decyzja prezydenta w odniesieniu do podpisania ustawy, która wychodzi z polskiego parlamentu, czy w odniesieniu do przesłania ustawy do ponownego rozpatrzenia przez Sejm, jest jednym z podmiotów stanowienia porządku w Polsce. Prezydent Polski nie musi uzasadniać swoich decyzji.”
Nowy prezydent jasno zaznaczył, że zamierza w pełni korzystać ze swoich konstytucyjnych prerogatyw, a jego działania mają kształtować kierunek polityki państwowej w nadchodzących latach.