Co byś zrobił, gdyby twój nastoletni syn został oskarżony o morderstwo? To pytanie, które stawia „Dojrzewanie”, nowy brytyjski serial Netfliksa, będący jednym z najbardziej wstrząsających dramatów ostatnich lat. Z każdą minutą tej historii emocje uderzają coraz mocniej, a widz zostaje wciągnięty w wir pytań, wątpliwości i brutalnej rzeczywistości nastoletniego świata.
Jedno ujęcie, wielka siła przekazu
To, co wyróżnia „Dojrzewanie”, to unikalna forma realizacji – cały serial został nakręcony w stylu jednego długiego ujęcia, co sprawia, że widz czuje się jak uczestnik wydarzeń. Kamera nie odrywa się od akcji, płynnie przechodząc przez nalot policji, zatrzymanie chłopca, przesłuchanie na komisariacie i późniejsze dochodzenie. Tworzy to atmosferę pełną napięcia, realizmu i emocjonalnej klaustrofobii.
13-latek oskarżony o morderstwo
Historia zaczyna się od policyjnej interwencji w zwykłym domu na przedmieściach. Funkcjonariusze wdzierają się do środka, a po chwili zatrzymują 13-letniego Jamiego Millera (w tej roli Owen Cooper), którego oskarżają o popełnienie morderstwa. Chłopiec zostaje zabrany na komisariat, a widz wraz z jego rodziną powoli dowiaduje się szczegółów sprawy.
To nie jest jednak klasyczny thriller kryminalny. To opowieść o współczesnym świecie nastolatków, o presji, jaką wywiera na nich społeczeństwo, toksycznej męskości, szkolnym terrorze i problemach, które często pozostają niewidoczne dla dorosłych.
Czy Jamie jest winny? To nie jest najważniejsze pytanie
Widz obserwuje ewolucję śledztwa, podczas którego kolejne fakty zmieniają sposób, w jaki postrzegamy Jamiego. Czy rzeczywiście mógł zabić? Czy był tylko świadkiem? A może ofiarą?
Twórcy unikają jednak prostych odpowiedzi. Nie moralizują, nie wskazują jednoznacznego winnego – zmuszają do refleksji nad tym, jak łatwo można kogoś osądzić, nie znając całej prawdy.
Rodzina w ogniu emocji
Jednym z najmocniejszych aspektów serialu jest perspektywa rodziny Millera. Stephen Graham, który nie tylko zagrał w serialu, ale również go współtworzył, wciela się w ojca Jamiego. To postać złamana, próbująca odnaleźć się w koszmarnej sytuacji, w której jego własny syn staje się wrogiem publicznym. Widzowie obserwują, jak rodzina rozpada się pod ciężarem oskarżeń i medialnej nagonki.
Owen Cooper – odkrycie roku
Jednak największym objawieniem jest Owen Cooper, 15-latek bez wcześniejszego doświadczenia aktorskiego. Jego rola jest przejmująca, pełna autentyczności i subtelnych emocji. W jednej chwili jest zagubionym dzieckiem, które nie rozumie, co się dzieje, by za moment pokazać chłodne spojrzenie, które potrafi zmrozić krew w żyłach.
Serial, który trzeba przeżyć
„Dojrzewanie” nie jest łatwym serialem. To brutalny obraz współczesnej młodzieży, dojrzewania w świecie pełnym toksycznych wzorców i życia w cieniu mediów społecznościowych. Nie daje prostych odpowiedzi, nie zamyka sprawy w czarno-białych ramach, ale każe widzowi nieustannie zmieniać swoje zdanie na temat głównego bohatera.
To jeden z najmocniejszych i najbardziej emocjonalnych seriali tego roku. Jeśli zdecydujecie się go obejrzeć, przygotujcie się na wstrząs – nie tylko dla umysłu, ale przede wszystkim dla serca.