Krzysztof Rutkowski, znany detektyw i milioner, powrócił myślami do niebezpiecznego incydentu sprzed lat, kiedy to były gangster z Pruszkowa, Jarosław „Masa” Sokołowski, prawie go staranował.
„Masa” w świecie freak-fightów
Niedawno ogłoszono, że Jarosław „Masa” Sokołowski, który jest świadkiem koronnym, wejdzie w świat freak-fightów i zmierzy się z Jackiem Murańskim. Podczas eventu promującego tę walkę, obecny był również Krzysztof Rutkowski. Reporterka Jastrząb Post, Karolina Motylewska, zapytała detektywa o „Masę”.
Promowanie „Masy” w mediach
Krzysztof Rutkowski zaznaczył, że „Masa” od wielu lat jest obecny w przestrzeni publicznej, głównie dzięki wydawanym przez siebie książkom, które opisują świat przestępczy Pruszkowa.
- „Masa był promowany w mediach od wielu lat. Ukazywały się różnego rodzaju pozycje literackie, które pokazywały świat przestępczy Pruszkowa, różnego rodzaju opisy, które ja znam sauté” – powiedział Rutkowski.
Bliskie spotkanie ze śmiercią
Rutkowski wspomniał, że podczas debaty dotyczącej walki „Masy” z Murańskim, świadek koronny przekazał mu ważną informację. Okazało się, że to właśnie „Masa” był jednym z przestępców, którzy 25 lat temu próbowali go staranować w Otwocku.
- „25 lat temu byliśmy w Otwocku, gdzie obstawialiśmy dom 'Żyda’ (znanego przestępcę samochodowego z tamtych czasów). Staraliśmy się zatrzymać kradzionego Mercedesa, którym przyjechał 'Masa’ razem z 'Kiełabasą’ – Wojciechem K. z Pruszkowa, który później został zastrzelony. Oni nas chcieli staranować. I to powiedział mi 'Masa’. A ja pamiętam ten moment. Staliśmy z grupą ludzi, dojeżdżała do nas policja. Kiedy chcieliśmy zatrzymać 'Masę’ i Wojciecha K., oni pełnym gazem ruszyli na nas. Odskoczyliśmy, otarli się o nasze samochody i pojechali dalej” – wspomina Rutkowski.
Ryzykowne życie detektywa
Rutkowski przyznał, że niebezpieczne sytuacje są częścią jego życia zawodowego.
- „To są sytuacje, które się zdarzają, zdarzały i zdarzać będą, jeżeli robi się pewne roboty” – powiedział.
Resocjalizacja „Masy”
Krzysztof Rutkowski uważa, że dziś „Masa” jest już innym człowiekiem, który pomyślnie przeszedł proces resocjalizacji.
- „Masa przyjął formę absolutnej pokory w stosunku do życia. Został totalnie zresocjalizowany i nawet mi się wydaje, że na ten moment to bardzo grzeczny człowiek. Chociaż wiadomo, że ma historię przestępczą” – dodał Rutkowski.
Podsumowanie
Krzysztof Rutkowski przypomniał sobie niebezpieczne spotkanie sprzed lat z Jarosławem „Masą” Sokołowskim, który dziś wchodzi do świata freak-fightów. Detektyw podkreślił, że „Masa” przeszedł długą drogę resocjalizacji i obecnie jest zupełnie innym człowiekiem niż kiedyś.