Dariusz Matecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, po niemal dwóch miesiącach spędzonych w Areszcie Śledczym w Radomiu, odzyska wolność. Zgodnie z decyzją prokuratury, którą zatwierdzono w piątek, polityk opuści zakład karny po wpłaceniu 500 tys. zł poręczenia majątkowego, które zostało uiszczone przez jego matkę.
Wpłata poręczenia umożliwia wyjście z aresztu
Decyzję o zwolnieniu Mateckiego po wpłacie poręczenia majątkowego podjął Sąd Okręgowy w Warszawie, który w środę wydał odpowiednie postanowienie. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez mec. Kacpra Stukana, pełnomocnika posła, prokurator przyjął poręczenie majątkowe około godziny 15 w piątek. Po wydaniu nakazu zwolnienia Matecki ma opuścić areszt w ciągu najbliższych dwóch godzin.
Wokół sprawy panują kontrowersje, zwłaszcza w kontekście zarzutów wobec posła PiS. Z tego powodu przed aresztem zebrała się grupa zwolenników Dariusza Mateckiego, którzy publicznie wyrazili swoje wsparcie dla polityka, podkreślając jego niewinność i wskazując na polityczny kontekst sprawy.
Zarzuty wobec Dariusza Mateckiego
Dariusz Matecki jest oskarżony przez Prokuraturę Krajową o poważne nieprawidłowości finansowe związane z Funduszem Sprawiedliwości. Śledczy twierdzą, że Matecki, współpracując z Ministerstwem Sprawiedliwości, miał uczestniczyć w ustawianiu konkursów dotyczących wielomilionowych dotacji, które miały trafić do organizacji powiązanych z posłem, w tym do Stowarzyszenia Fidei Defensor oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia. Zostaje mu również zarzucone wyprowadzanie środków publicznych na cele niezwiązane z ich pierwotnym przeznaczeniem.
W odpowiedzi na oskarżenia Matecki zrzekł się immunitetu, co umożliwiło Sejmowi podjęcie decyzji o zatrzymaniu i tymczasowym aresztowaniu posła. Pomimo poważnych zarzutów, sprawa znajduje się jeszcze na wczesnym etapie, a zarzuty nie zostały jeszcze udowodnione.
Przyszłość sprawy
Choć Matecki wychodzi z aresztu, sprawa wciąż nie jest zakończona. Przewiduje się, że będzie toczyła się w sądzie, gdzie zarówno obrona, jak i prokuratura przedstawią dalsze dowody na poparcie swoich argumentów. Na ten moment, Dariusz Matecki pozostaje parlamentarzystą, a jego przyszłość w polityce będzie zależała od rozwoju sprawy oraz ostatecznego rozstrzygnięcia sądowego.