Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, podczas piątkowego wystąpienia w Iławie ostrzegał przed konsekwencjami objęcia urzędu prezydenta przez Rafała Trzaskowskiego. W jego ocenie taka sytuacja doprowadziłaby do całkowitego demontażu obecnych mechanizmów państwowych. – Jeśli Donald Tusk zainstaluje Rafała Trzaskowskiego w Pałacu Prezydenckim, to puszczą wszystkie hamulce – powiedział Nawrocki.
Bezpieczeństwo, Zielony Ład i migracja
W swoim przemówieniu Nawrocki podkreślił konieczność skupienia się na bezpieczeństwie Polski i powrocie do „normalności”. Zaznaczył, że jego zdaniem obecny rząd nie radzi sobie z wyzwaniami, jakie stoją przed państwem. Skrytykował Zielony Ład, postulując jego odrzucenie, i mówił o potrzebie powstrzymania napływu nielegalnych migrantów.
– Musimy odzyskać kontrolę nad tym, kto przekracza nasze granice i jakie decyzje zapadają w Brukseli – stwierdził kandydat PiS.
Praworządność i sprawa Barbary Skrzypek
Nawrocki odniósł się również do śmierci Barbary Skrzypek, byłej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Sugerował, że dramatyczny finał jej historii miał związek z przesłuchaniem, podczas którego – jak zaznaczył – nie miała dostępu do pełnomocnika. Skrytykował prowadzącą przesłuchanie prokurator Ewę Wrzosek, nazywając ją „radykalnym i publicznie zadeklarowanym politykiem”, a nie niezależnym funkcjonariuszem wymiaru sprawiedliwości.
– Praworządność w Polsce jest łamana. Uchwały stają się ustawami, a prokuratura została przejęta przez partię polityczną – mówił Nawrocki.
Polityczna mobilizacja i ostrzeżenie
Nawrocki starał się zmobilizować swoich zwolenników do aktywnego udziału w wyborach. Apelował o jedność i determinację, argumentując, że stawką jest przyszłość Polski.
– Uśmiechamy się, bo mamy w sercu nadzieję, że coś się zmieni. Ale jeśli Trzaskowski zostanie prezydentem, to będziemy jeszcze tęsknić za dzisiejszą Polską, mimo wszystkich jej wad – przekonywał.
W jego opinii wybory prezydenckie są kluczowym momentem, w którym Polacy muszą zdecydować, czy chcą państwa opartego na silnym bezpieczeństwie i suwerenności, czy kontynuacji obecnego kursu rządów Donalda Tuska.