Śmierć księdza Andrzeja Kalety, wikariusza parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Krzyżu Wielkopolskim, poruszyła lokalną społeczność i wiernych diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Duchowny zmarł w środę, 8 stycznia, w szpitalu w Trzciance, wskutek obrażeń odniesionych w tragicznym wypadku drogowym.
Okoliczności wypadku
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek, 7 stycznia, około godziny 20:00 na ulicy Drawskiej w Krzyżu Wielkopolskim. Wracający z wizyty kolędowej ksiądz został potrącony przez tira. Z relacji lokalnych służb wynika, że duchowny znajdował się na jezdni w miejscu, gdzie dostępny był chodnik. Dodatkowo poruszał się niewłaściwą stroną drogi i nie posiadał odblaskowych elementów, które mogłyby zwiększyć jego widoczność. Kierowca tira, jak ustalono, był trzeźwy.
Życie i posługa kapłańska ks. Kalety
Ks. Andrzej Kaleta miał 47 lat i w tym roku obchodziłby 20-lecie swojego kapłaństwa. Jego śmierć to wielka strata dla parafii oraz wiernych, którym służył z zaangażowaniem i poświęceniem.
Śledztwo i apel o bezpieczeństwo
Policja prowadzi dochodzenie w celu ustalenia dokładnych przyczyn wypadku. Tragedia ta przypomina, jak ważne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas poruszania się po drogach, szczególnie w godzinach wieczornych i nocnych. Elementy odblaskowe mogą uratować życie, a korzystanie z chodników i odpowiedniej strony jezdni jest kluczowe dla bezpieczeństwa pieszych.
Pamięć o zmarłym
Śmierć ks. Andrzeja Kalety pozostawiła w żałobie parafię oraz diecezję. Wierni wspominają go jako zaangażowanego duszpasterza, który z oddaniem pełnił swoją posługę. Informacje o dacie i szczegółach uroczystości pogrzebowych zostaną podane przez parafię w najbliższym czasie.