Na targowisku w Nowym Przybojewie, znanym również jako Giełda Goławin, doszło do bójki, która zbulwersowała handlarzy truskawkami. 13 maja 53-letni handlarz z Bydgoszczy został pobity przez dwóch rolników. Według jednej z wersji wydarzeń, przyczyną była kwestia obyczajowa – handlarz miał uderzyć żonę jednego z rolników. Nagranie z zajścia, które trafiło do sieci, wywołało liczne komentarze.
Przebieg Zdarzenia
Incydent miał miejsce, gdy na targowisko przyjechała policja i karetka. Z relacji świadka, pana Wojciecha, wynika, że sytuacja była bardzo napięta. „Różne sytuacje się tutaj zdarzają. Ta, o którą pan pyta, miała miejsce, gdy akurat przyjechałem na targowisko. Zobaczyłem na kamerach, że była policja i pogotowie. Kupujący na naszym targowisku akurat wychodził z ambulansu, miał przeciętą skórę, ale nie było szwów, nie zabrali go do szpitala. Mężczyzna zadarł z rolnikiem, miał uderzyć jego żonę” – opisał pan Wojciech.
Przyczyny Konfliktu
Świadek zaznacza, że do podobnych sytuacji dochodzi od czasu do czasu, głównie z powodu agresywnej postawy kupujących, którzy starają się być pierwsi na targowisku, aby obejrzeć truskawki i negocjować ceny. Często kupują je taniej, aby sprzedać drożej na innych giełdach, takich jak Bronisze. Choć na miejscu jest ochrona, nie zawsze udaje się zapobiec konfliktom.
Komentarz Policji
Kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z komendy w Płońsku potwierdziła zajście. „Otrzymaliśmy zgłoszenie z targowiska w miejscowości Nowe Przybojewo dotyczące pobicia jednego mężczyzny przez dwóch sprawców. Pomiędzy osobami handlującymi i sprzedającymi wywiązała się sprzeczka i szarpanina. W wyniku zdarzenia poszkodowany był 53-letni kupujący, mieszkaniec Bydgoszczy, który doznał obrażeń ciała. Został on pouczony o dalszym toku postępowania. Nie złożył zawiadomienia, ponieważ stwierdził, że nie ma czasu, dlatego zrobił to w miejscu swojego zamieszkania. Policja z Bydgoszczy przekazała materiały do komendy w Płońsku. Postępowanie trwa” – mówi rzeczniczka płońskiej policji.
Śledztwo Trwa
Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności zdarzenia. Jedna z wersji mówi, że rzeczywiście kupujący mógł uderzyć żonę rolnika, co wywołało awanturę. Druga temu przeczy, dlatego też policja zabezpieczyła monitoring i przesłuchuje świadków, aby ustalić fakty. Celem jest dokładne wyjaśnienie przebiegu wydarzeń i ustalenie winnych w tej sprawie.
Reakcje Społeczne
Incydent na targowisku wywołał liczne komentarze i poruszenie wśród społeczności lokalnej oraz handlarzy. Wideo z zajścia, mimo że pełne wulgaryzmów i brutalnych scen, zyskało szeroki rozgłos w mediach społecznościowych, co tylko podkreśla potrzebę szybkiego i skutecznego wyjaśnienia sprawy przez odpowiednie służby.
Podsumowanie
Awantura na Giełdzie Truskawek w Nowym Przybojewie jest kolejnym przykładem na to, jak napięta może być atmosfera na targowiskach, gdzie handel odbywa się w dynamicznych warunkach. Sprawa jest nadal badana przez policję, która ma nadzieję na szybkie zakończenie śledztwa i ukaranie winnych.