Niepokojące wyznanie ws. Sojki. Ona jedna ma wątpliwości nt. przyczyny śmierci

Stanisław Sojka miał być jedną z gwiazd finałowego dnia Top of the Top Sopot Festival. Niestety, jeszcze przed jego występem publiczność i widzowie transmisji telewizyjnej zostali poinformowani o tragicznych wieściach. Legenda polskiej sceny muzycznej zmarła nagle w wieku 66 lat, co wywołało ogromny szok wśród fanów i całego środowiska artystycznego.

Jak ustalono, 21 sierpnia 2025 roku Sojka uczestniczył w próbie w Operze Leśnej, przygotowując się do wyjątkowego koncertu, który miał być zwieńczeniem jego wieloletniej kariery. Niestety wydarzenia tego dnia zakończyły się dramatycznie, uniemożliwiając występ artysty.

Podczas ceremonii na scenie Maciej Dowbor złożył kondolencje w imieniu wszystkich artystów, organizatorów oraz stacji TVN:
„Proszę państwa, w imieniu wszystkich występujących dzisiaj artystów, organizatorów koncertu i stacji TVN składamy wyrazy najserdeczniejszego współczucia rodzinie pana Stanisława. Łączymy się z Państwem w bólu i smutku.”

Maria Szabłowska wspomina Sojkę
Maria Szabłowska w rozmowie ze Światem Gwiazd podkreśliła niezwykłe umiejętności muzyczne Stanisława Sojki.

„Staszek był wyjątkowo utalentowany zarówno jako wokalista, jak i kompozytor. Jego pomysły były świetne, od jazzu po dobrą muzykę popową – wszystko wychodziło mu naturalnie. Do końca bardzo lubił występować. Ostatnio widziałam go na Święcie Saskiej Kępy, kiedyś prowadziłam też koncerty, i od razu było widać, jak dobrze czuje się na scenie.”

Szabłowska wspomina również duet Sojka-Yanina:
„To była epoka tego duetu. Utwór ‘Tolerancja/Na Miły Bóg’ cieszył się ogromną popularnością, a koncerty były zawsze pełne energii. Zarówno Yanina, jak i Staszek byli wspaniałymi instrumentalistami i świetnie się rozumieli na scenie.”

Ostatnie spotkania
Maria Szabłowska zdradziła, kiedy widziała Sojkę po raz ostatni:
„Po raz ostatni widziałam pana Stanisława w kawiarni na Saskiej Kępie. Chodził tam często na kawę. Potem kontaktowałam się z nim telefonicznie, gdy przeprowadził się w inne miejsce – był wtedy bardzo zadowolony, chciał mieć spokój i spokojnie coś tworzyć. Był w bardzo dobrej formie.”

Reakcja na śmierć artysty
Śmierć Sojki była dla Szabłowskiej ogromnym zaskoczeniem. Podkreśliła także, jak szybko reagowała radiowa Jedynka:
„Zrobili cały nocny program poświęcony Staszkowi. Reakcja słuchaczy była niesamowita – najpierw niedowierzanie, a później świadomość, jak wielką postacią był dla polskiej muzyki. Nigdy nie zniżał się do tanich hitów, zawsze robił swoje z ogromnym wyczuciem.”

Popularne

Więcej podobnych
Related

Tusk szantażuje, teraz oskarża! Premier manipuluje, by uderzyć w prezydenta Nawrockiego

Prezydent Karol Nawrocki nie uległ naciskom rządu i zdecydował...

Czy sprawa KPO zaszkodzi rządowi Donalda Tuska? Polacy nie mają wątpliwości

Choć w ostatnich tygodniach temat Krajowego Planu Odbudowy (KPO)...