Kontrole związane z umieszczeniem tabliczek z numerami na budynkach ruszą od 1 stycznia. Tabliczka z nazwą ulicy i numerem posesji to nie tylko ułatwienie, ale także obowiązek właściciela nieruchomości, wynikający z przepisów prawa. Ignorowanie tego obowiązku może skutkować sankcjami finansowymi, ostrzegają strażnicy miejscy.
Brak widocznej tabliczki z numerem na budynku lub ogrodzeniu może utrudniać pracę listonoszom, kurierom i służbom ratunkowym, co z kolei może opóźnić reakcję w nagłych sytuacjach.
W przypadku działań ratunkowych, kiedy każda minuta ma znaczenie, wyraźne oznakowanie posesji może znacząco skrócić czas dojazdu karetki pogotowia, co może być kluczowe dla uratowania życia. Oznaczanie nieruchomości to więc nie tylko obowiązek, ale także kwestia bezpieczeństwa i interesu właścicieli nieruchomości – podkreślają strażnicy miejscy.
Obowiązek oznakowania nieruchomości wynika z przepisów ustawy z dnia 17 maja 1989 roku o prawie geodezyjnym i kartograficznym. Unikanie spełnienia tego obowiązku lub jego niewłaściwe wypełnienie, na przykład zaniedbanie tabliczki lub brak jej utrzymania w należytym stanie, może stanowić wykroczenie, które jest karalne zgodnie z art. 64 Kodeksu Wykroczeń.
W przypadku braku tabliczki z numerem, strażnicy miejscy mogą nałożyć mandat na właściciela nieruchomości lub inne osoby widniejące w ewidencji gruntów i budynków jako właściciele, zarządcy itp. Kara finansowa może wynosić od 20 do 250 zł.
Ponadto zaniedbanie w kwestii oznakowania nieruchomości może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi i roszczeniami odszkodowawczymi ze strony potencjalnych poszkodowanych.