Jak ujawnili dziennikarze Telewizji Republika, funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Służby Kontrwywiadu Wojskowego planują wejście do Pałacu Prezydenckiego. Celem operacji miałoby być zdyskredytowanie szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, prof. Sławomira Cenckiewicza – poinformował Jarosław Olechowski, szef wydawców Telewizji Republika.
Spór o poświadczenie bezpieczeństwa
Według dziennikarzy, spór dotyczy poświadczenia bezpieczeństwa prof. Cenckiewicza, które umożliwia dostęp do informacji niejawnych. Choć sąd potwierdził, że Cenckiewicz ma pełne uprawnienia, zarówno Donald Tusk, jak i szefowie SKW kwestionują jego poświadczenia.
Informacje o planowanym wejściu służb do Pałacu Prezydenckiego są rozpowszechniane w mediach, co zdaniem Telewizji Republika może świadczyć o próbie wywarcia presji medialnej na szefa BBN.
Reakcja prezydenta Karola Nawrockiego
Dzień przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wniosła skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie poświadczeń bezpieczeństwa Cenckiewicza. Rozpoczęto narrację, że profesor został pozbawiony tych uprawnień, co miało sugerować obniżenie rangi Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Prawnicy zakwestionowali taką interpretację, wskazując na błędy Kancelarii Premiera.
Prezydent Karol Nawrocki w pierwszym wywiadzie telewizyjnym po zaprzysiężeniu zapewnił:
„Pan prof. Cenckiewicz wygrał w sądzie, ma pełne prawo do posiadania klauzul bezpieczeństwa. Jest doskonałym polskim urzędnikiem, naukowcem dotkniętym wcześniej represją polityczną, a także moim doradcą. Profesor Cenckiewicz jest i będzie szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, bo ma do tego doskonałe kompetencje i wie, jak dbać o bezpieczeństwo Polek i Polaków.”
Prezydent podkreślił, że działania służb będą rozwiązywane zgodnie z prawem, a spór nie wpłynie na stanowisko prof. Cenckiewicza w BBN.