Mariusz Kamiński, poseł PiS i były szef MSWiA, skomentował na platformie X zarzuty premiera Donalda Tuska dotyczące rzekomej prorosyjskości PiS.
Kamiński przypomniał, że za czasów rządów PiS polski kontrwywiad aresztował 46 osób podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Białorusi i Rosji oraz wydaliśmy 55 rosyjskich i białoruskich szpiegów pracujących w ich ambasadach. Dodatkowo podkreślił, że pod rządami PO-PSL było jedynie 18 przypadków takich aresztowań i wydalenia, co stanowi ogromną różnicę.
Kamiński również zaznaczył, że to Zjednoczona Prawica, czyli PiS, zaostrzyła kary za szpiegostwo. W 2023 roku weszła w życie gruntowna reforma Kodeksu Karnego, która przewiduje nawet karę dożywocia za zdradę Rzeczypospolitej.
Reforma ta zaostrzyła kary za najcięższe przestępstwa, w tym także za szpiegostwo, podnosząc je nawet do 30 lat więzienia lub kary dożywotniego pozbawienia wolności. Kamiński zauważył, że większość przedstawicieli opozycji wstrzymała się od głosu podczas głosowania nad tą reformą, co uznał za wymowne.