Po zawetowaniu przez prezydenta RP Karola Nawrockiego ustawy wiatrakowej, w której znalazł się zapis dotyczący mrożenia cen energii, Platforma Obywatelska i jej zwolennicy rozpoczęli medialną ofensywę wymierzoną w głowę państwa. Jednym z pierwszych elementów tej kampanii był spot krytykujący prezydenta za korzystanie z opancerzonej limuzyny wartej około 2 mln złotych.
W klipie sugerowano, że prezydent żyje w luksusie, a jego decyzje legislacyjne obciążają obywateli: „On pławi się w luksusie. Ty płacisz więcej przez jego #KosztowneWeto” – napisano w komentarzu do materiału wideo.
Rzecznik prezydenta prostuje fakty
Rzecznik prezydenta RP, Rafał Leśkiewicz, wskazał, że samochód nie należy do Karola Nawrockiego, lecz do Służby Ochrony Państwa, która jest nadzorowana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
„Uwaga manipulacja. W internecie pojawiają się nieprawdziwe informacje dotyczące zakupu samochodu BMW, którym porusza się Pan Prezydent Karol Nawrocki. To auto należące do Służby Ochrony Państwa, podległej Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji, odpowiedzialnej za ochronę Pana Prezydenta” – napisał Leśkiewicz.
Dodał również, że nie jest to pierwszy raz, gdy rządzący wprowadzają opinię publiczną w błąd, oznaczając swój wpis hashtagiem #koszmarnamanipulacja.
Polityczne komentarze
Do sprawy odniósł się także polityk PiS, Marcin Romanowski, który skrytykował działania Platformy:
„PO = Partia Oszustów. Kłamliwy atak na Prezydenta za samochód należący do ich własnego SOP-u to klasyczna metoda bezczelnych kłamstw i manipulacji ludzi Donalda Tuska. Obrzucić błotem, by odwrócić uwagę od ordynarnego politycznego złodziejstwa i korupcji, od jachtów, swingers klubów i kasy dla swoich pompowanej w prywatne kieszenie”.
Romanowski podsumował: „Kłamstwo i nienawiść to jedyny program Tuska i jego politycznej mafii”.