Dyrektywa budynkowa przyjęta przez Parlament Europejski, eliminująca ogrzewanie gazowe, budzi kontrowersje i obawy, zwłaszcza wśród osób o niższych dochodach. Poseł PiS Waldemar Buda określił te przepisy jako uderzenie w najbiedniejszych, argumentując, że wprowadzenie nowych regulacji będzie wiązało się z dużymi kosztami dla właścicieli budynków i mieszkań.
Kluczowe założenia dyrektywy budynkowej
Eliminacja ogrzewania gazowego do 2030 roku:
- Do 2030 roku wszystkie budynki, zarówno nowe, jak i istniejące, muszą przejść na systemy ogrzewania oparte na odnawialnych źródłach energii.
- Zakaz instalacji nowych kotłów na paliwa kopalne od 2025 roku oraz stopniowe wycofywanie istniejących instalacji.
Obowiązkowe zeroemisyjne budynki:
- Od 2028 roku wszystkie nowe budynki publiczne muszą być w pełni zeroemisyjne.
- Od 2030 roku wszystkie nowe budynki, w tym mieszkalne, muszą spełniać te same wymagania.
Zmniejszenie zużycia energii:
- Redukcja zużycia energii w budynkach mieszkalnych o 16% do 2030 roku i o 20-22% do 2035 roku.
- Renowacja budynków publicznych, z priorytetem dla tych w najgorszym stanie, z celem renowacji 16% do 2030 roku i 26% do 2033 roku.
Wsparcie finansowe i doradztwo:
- Państwa członkowskie mają zapewnić wsparcie finansowe i doradztwo dla mieszkańców w zakresie renowacji budynków i przejścia na odnawialne źródła energii.
- Utworzenie punktów kompleksowego doradztwa oraz ułatwienie pozyskiwania dofinansowania na renowacje.
Obawy i krytyka
Wysokie koszty dla właścicieli budynków:
- Waldemar Buda podkreśla, że wprowadzenie nowych regulacji będzie bardzo kosztowne. Instalacje fotowoltaiczne, pompy ciepła i inne technologie zeroemisyjne mogą znacznie podnieść koszty budowy i utrzymania domów.
- Obecne instalacje gazowe, które są często nowo zainstalowane, będą musiały zostać zastąpione, co generuje dodatkowe koszty.
Uderzenie w najbiedniejszych:
- Buda zauważa, że najbiedniejsze gospodarstwa domowe, które już mają trudności z opłacaniem rachunków za ogrzewanie, będą musiały ponieść dodatkowe koszty związane z wymianą systemów ogrzewania.
- Brak dotacji na instalacje kotłów na paliwa kopalne od 2025 roku oraz zakaz ich stosowania w nowych budynkach od 2030 roku może dodatkowo obciążyć finansowo najbiedniejsze grupy społeczne.
Zwiększenie kosztów budowy:
- Nowe wymagania dotyczące zeroemisyjności budynków mogą znacząco podnieść koszty budowy nowych domów i mieszkań, co wpłynie na ceny na rynku nieruchomości.
- Buda przewiduje, że po 2030 roku budowa domu czy zakup mieszkania będzie znacznie droższy, co może stać się dramatem dla osób planujących inwestycje w nieruchomości.
Przyszłe kroki
Dyrektywa budynkowa ma zostać opublikowana w Dzienniku Urzędowym UE i wejdzie w życie w najbliższych tygodniach. Państwa członkowskie będą musiały transponować jej przepisy do prawa krajowego, co oznacza, że Polska i inne kraje UE będą musiały dostosować swoje regulacje do nowych wymagań unijnych.