Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w lutym 2025 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 7,9 proc. rok do roku, osiągając poziom 8613,14 zł. W tym samym czasie zatrudnienie w tym sektorze zmniejszyło się o 0,9 proc., do poziomu 6,45 mln etatów.
Wyraźny wzrost płac nominalnych
Wynagrodzenia w Polsce nadal rosną w szybkim tempie. W porównaniu z lutym 2024 roku, przeciętna pensja w sektorze przedsiębiorstw zwiększyła się o ponad 630 zł brutto. Choć wynik ten nieco odbiega od wcześniejszych prognoz rynkowych (8,7 proc.), nadal jest to bardzo solidny wzrost.
Porównując do danych za cały 2023 rok, kiedy przeciętna pensja wynosiła 6246,13 zł, obecne wartości oznaczają skok o blisko 14,3 proc.. Gdy uwzględnić inflację, która w 2024 roku wyniosła średnio 3,6 proc., realny wzrost wynagrodzeń wyniósł aż 10,7 proc. rok do roku.
Spowolnienie w zatrudnieniu
Równolegle z rosnącymi płacami obserwujemy jednak spadek liczby etatów. W lutym 2025 roku zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było niższe o 0,9 proc. niż rok wcześniej. To może być sygnał, że pracodawcy, mimo wzrostu kosztów pracy, ograniczają nowe rekrutacje lub restrukturyzują zatrudnienie.
Wynagrodzenia w gospodarce narodowej także w górę
Z danych GUS wynika również, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w całym 2024 roku wyniosło 7140,52 zł, a w drugim półroczu sięgnęło 7262,39 zł, co oznacza nominalny wzrost o 12,7 proc. w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej.
Prognozy na 2025: wzrost, ale wolniejszy
Eksperci przewidują jednak wyhamowanie tempa wzrostu wynagrodzeń w 2025 roku. Analitycy z Banku Millennium wskazują, że dynamika wynagrodzeń może spaść do około 8 proc. rocznie. Ma na to wpłynąć m.in. niższa inflacja, ograniczenia w podwyżkach płacy minimalnej oraz stabilizacja w budżetówce.
– Dynamika płac nadal powinna przewyższać średnią wieloletnią, aczkolwiek niższa inflacja oraz mniejsze podwyżki płacy minimalnej i w budżetówce będą sprzyjać spowolnieniu wzrostu – podkreślają ekonomiści Banku Millennium.
Choć pensje w Polsce nadal pną się w górę, spadające zatrudnienie i prognozowane wyhamowanie tempa wzrostu mogą świadczyć o nadchodzącym ochłodzeniu rynku pracy.