Małgorzata Trzaskowska podzieliła się osobistymi i poruszającymi doświadczeniami podczas spotkania z mieszkankami Rybnika. Żona Rafała Trzaskowskiego, który startuje w wyborach prezydenckich, zdobyła się na wyjątkową szczerość i opowiedziała o trudnych momentach w swoim życiu.
„Dwukrotnie straciłam ciążę”
Podczas spotkania Trzaskowska przyznała, że w przeszłości dwukrotnie poroniła. To bolesne doświadczenie skłoniło ją do refleksji nad obecnym stanem opieki zdrowotnej w Polsce.
– Gdyby w tamtym czasie obowiązywały obecne przepisy, nie zdecydowałabym się na kolejną próbę. Kobiety muszą czuć się bezpieczne, wiedzieć, że ich zdrowie i życie są chronione – podkreśliła.
Zwróciła również uwagę na trudności, z jakimi borykają się pary starające się o dziecko. Podkreśliła, że programy in vitro to ogromna szansa dla wielu rodzin.
– W Warszawie program in vitro przynosi efekty – rodzą się dzieci, a pary zyskują nadzieję – zaznaczyła.
„Musiałam zawalczyć o zdrowie”. Walka z nowotworem piersi
Małgorzata Trzaskowska otworzyła się także na temat swojej choroby nowotworowej. Podczas spotkania opowiedziała, że kilka lat temu lekarze wykryli u niej raka piersi.
– Ostatnie pięć lat było dla mnie pełne wyzwań. Dzieci zdawały egzaminy, ja rozwijałam swój projekt, a potem zdiagnozowano u mnie raka piersi. Guz urósł w zaledwie pół roku od ostatniej kontroli. Musiałam zawalczyć o zdrowie. To były traumatyczne i długie miesiące. Czekanie na wyniki, tysiące scenariuszy w głowie i strach przed tym, co będzie jutro – napisała we wpisie w mediach społecznościowych.
Na szczęście choroba została wykryta na wczesnym etapie, a leczenie okazało się skuteczne.
– Udało się dzięki profilaktyce – podkreśliła.
Apel o regularne badania
Żona Rafała Trzaskowskiego zaznaczyła, jak ogromne znaczenie ma profilaktyka zdrowotna. Zwróciła uwagę na niski poziom świadomości zdrowotnej w Polsce.
– Tylko 30 proc. z nas regularnie wykonuje badania profilaktyczne, podczas gdy średnia w Unii Europejskiej wynosi 66 proc. – zauważyła.
Dodała również, że rak to choroba cywilizacyjna, a społeczeństwo jest narażone na coraz więcej szkodliwych czynników.
– Mój przypadek pokazuje, że nawet wizyta u lekarza raz w roku to za mało – podkreśliła Trzaskowska, apelując do kobiet o regularne badania.
Jej szczere wyznanie spotkało się z ogromnym wsparciem i podziwem ze strony kobiet obecnych na spotkaniu, które doceniły jej odwagę w dzieleniu się osobistymi przeżyciami.