W ostatnich latach Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. prof. Adama Grucy w Otwocku otrzymał znaczne dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, co wzbudziło zainteresowanie mediów w kontekście operacji kolana Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS.
Dotacje z Funduszu Sprawiedliwości
Szpital w Otwocku, specjalizujący się w ortopedii, otrzymał prawie 18,5 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości w ciągu pięciu lat. Dotacje zostały przyznane na różne cele, w tym na:
- Sprzęt oddziału rekonstrukcyjno-replantacyjnego: ponad 1 mln zł (do sierpnia 2019 r.)
- Wyposażenie dla Zakładu Diagnostyki Obrazowej: prawie 4 mln zł (do marca 2021 r.)
- Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii: prawie 3,5 mln zł (do października 2022 r.)
- Doposażenie i modernizacja wyposażenia bloku operacyjnego oraz oddziału rekonstrukcyjno-replantacyjnego: prawie 10 mln zł (do końca 2023 r.)
Operacje Jarosława Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński przeszedł operacje kolana w tym szpitalu w latach 2019 i 2022. Były dyrektor Funduszu Sprawiedliwości, Tomasz Mraz, na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. rozliczeń PiS, prowadzonym przez posła KO Romana Giertycha, zasugerował, że dotacje mogły mieć związek z operacją prezesa PiS. Mraz wspomniał o „pierwszym kolanie RP”, co miało wskazywać na szczególne traktowanie szpitala z powodu operacji Kaczyńskiego.
Wypowiedzi i Nagrania
Nagrania, na których Mraz mówi o szczegółach dotacji, dodatkowo skomplikowały sytuację. Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, został nagrany podczas rozmowy, w której mówił o nieformalnych sposobach przyznawania funduszy.
Reakcja Szpitala
Dyrekcja szpitala w Otwocku odniosła się do sprawy, stwierdzając, że wszelkie wnioski o dotacje składane przez szpital do różnych instytucji, w tym Funduszu Sprawiedliwości, WOŚP i fundacji, dotyczą wyłącznie merytoryczno-medycznych aspektów wyposażenia i infrastruktury szpitala.
Podsumowanie
Choć fundusze przyznane szpitalowi w Otwocku z Funduszu Sprawiedliwości są znaczące i mają na celu poprawę infrastruktury medycznej, kontekst operacji Jarosława Kaczyńskiego oraz wypowiedzi byłego dyrektora Funduszu Sprawiedliwości sugerują możliwe powiązania, które wymagają dalszego wyjaśnienia. Wprowadzone dotacje podlegają obecnie publicznej i politycznej dyskusji, co dodatkowo komplikuje sytuację.