Szef MSWiA, Tomasz Siemoniak, poinformował, że w związku z działalnością Ruchu Obrony Granic (ROG), policja wystawiła dziesiątki mandatów. Działania te mają miejsce w kontekście wprowadzenia czasowych kontroli granicznych na granicach z Niemcami i Litwą, które obowiązują od 7 lipca 2025 roku.
Tymczasowe kontrole na granicach
Kontrole graniczne zostały wprowadzone przez polski rząd w odpowiedzi na kryzys migracyjny oraz na działania niemieckich służb, które miały na celu przerzucenie nielegalnych migrantów do Polski. Kontrole będą prowadzone przez 30 dni, do 5 sierpnia 2025 roku. Funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję, Żandarmerię Wojskową i Wojska Obrony Terytorialnej (WOT), mają możliwość przeprowadzania wyrywkowych kontroli pojazdów.
Ruch Obrony Granic i obywatelskie patrole
Grupy obywatelskie, w tym Ruch Obrony Granic, zorganizowały patrole na granicy, sprzeciwiając się przerzutowi nielegalnych migrantów przez niemieckie służby. Te działania zostały skrytykowane przez premiera Donalda Tuska, który określił je mianem „bojówek”. W odpowiedzi na te patrole, przedstawiciele MSWiA zapowiedzieli stanowczą reakcję, a część osób zaangażowanych w działalność ROG otrzymała mandaty.
Tomasz Siemoniak o działaniach ROG
Minister Siemoniak w rozmowie z TVN24 zaznaczył, że decyzja o przywróceniu kontroli granicznych nie miała związku z działalnością ROG. Podkreślił, że rząd kieruje się interesem Polski, a „Straż Graniczna czeka na tych, którzy chcą rzetelnie i uczciwie bronić granic, a nie robić zadymy i prowokować”. Szef MSWiA dodał, że Straż Graniczna działa profesjonalnie i rzetelnie, a informacje o tysiącach migrantów przerzucanych do Polski przez Niemcy są nieprawdziwe.
Mandaty i sprawy prawne
Siemoniak poinformował, że w związku z działalnością ROG, wystawiono dziesiątki mandatów. Dodał, że prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące sprawy podszywania się pod funkcjonariusza oraz utrudniania czynności służbowych. „Nie pozwolimy na to, żeby ktoś, kto mieni się obrońcą granic, w taki sposób traktował Polki i Polaków w mundurach, którzy narażają swoje życie” – podsumował minister.
Działania Ruchu Obrony Granic oraz ich konsekwencje są nadal przedmiotem kontrowersji i debat, a w najbliższych dniach może dojść do dalszych kroków prawnych ze strony służb.