Siódma edycja „Sanatorium miłości” dopiero się rozpoczęła, a już nie brakuje napięć i ostrych wymian zdań. W centrum wydarzeń znalazły się dwie uczestniczki – Anna z Lubska i Elżbieta z Goleniowa. Obie są nauczycielkami matematyki, jednak zamiast łączyć je wspólna profesja, od pierwszych chwil zaczęły wdawać się w słowne potyczki.
Pierwsze spięcie między Anną i Elżbietą
Program przeniósł się w tym sezonie na Mazury, gdzie seniorzy mają okazję nie tylko odpocząć, ale też nawiązać nowe znajomości. Jednak nie wszyscy od razu znaleźli wspólny język. Już pierwszego dnia relacja między Anną i Elżbietą stała się napięta. Podczas luźnej rozmowy Elżbieta skrytykowała ubiór Anny, sugerując, że nie przystoi on nauczycielce matematyki.
– Ojej, naprawdę tak się ubrałaś na łódkę? Jeśli to strój na rejs, to aż się boję pomyśleć, co założysz na tańce – skomentowała Elżbieta.
Kolejna wymiana zdań miała jeszcze ostrzejszy ton. Elżbieta zasugerowała, że Anna nie powinna zapominać o swojej profesji i że pewne normy obowiązują nawet poza szkołą.
– Jestem zgorszona, że ty, która masz taką profesję jak ja… Pamiętaj, profesja jest profesją! Pewne rzeczy zobowiązują! – skwitowała.
Anna jednak nie zamierzała ciągnąć tej rozmowy i szybko ucięła temat:
– Ja już nie uczę w szkole, ucinam.
Choć dyskusja dobiegła końca, niesmak pozostał, a atmosfera między uczestniczkami stała się jeszcze bardziej napięta.
Kolejne przytyki i kontrowersyjna decyzja produkcji
Elżbieta nie poprzestała na pierwszym starciu. W kolejnych rozmowach zaczęła dopytywać Annę o jej oczekiwania wobec mężczyzn. Gdy usłyszała, że koleżanka nie ma sprecyzowanych wymagań, wbiła kolejną szpilę:
– To może chciałabyś adoratora, który sięgałby ci do pasa?
Anna skwitowała to śmiechem, unikając dalszej konfrontacji. Sytuację dodatkowo skomplikowała gospodyni programu, Marta Manowska, która postanowiła umieścić obie panie w jednym pokoju. Jakby tego było mało, musiały dzielić jedną szafę, co stało się kolejnym punktem zapalnym w ich relacji.
Na czym polega „Sanatorium miłości”?
„Sanatorium miłości” to jeden z najpopularniejszych programów Telewizji Polskiej, dający seniorom szansę na odnalezienie miłości i przeżycie nowych przygód. Uczestnicy, którzy ukończyli 60. rok życia, biorą udział w licznych aktywnościach, mają okazję nawiązać znajomości, przełamać swoje ograniczenia i zmierzyć się z nowymi wyzwaniami.
Program odbywa się w malowniczych uzdrowiskach, gdzie seniorzy uczestniczą w zajęciach sportowych, randkach, a także rozmowach o życiu i uczuciach. Kluczowym elementem show są zadania psychologiczne, które mają pomóc uczestnikom otworzyć się na nowe relacje i rozwój osobisty.
Marta Manowska, prowadząca program, pełni rolę przewodniczki, wspierając seniorów w ich emocjonalnej podróży i pomagając im przezwyciężyć obawy. Widzowie mogą być pewni, że ten sezon dostarczy im jeszcze wielu emocji i niespodzianek.