Po zakończeniu wieczoru wyborczego, który przyniósł zwycięstwo Rafałowi Trzaskowskiemu, w polskim internecie rozlała się fala nienawiści, skierowana w stronę 7-letniej córki Karola Nawrockiego, Kasi. Dziewczynka, która radośnie bawiła się na scenie, stając się obiektem publicznego podziwu, stała się również celem okrutnych komentarzy i wyzwisk.
Hejt na dziecko
Zachowanie Kasi Nawrockiej, która na scenie machała do publiczności i układała ręce w kształt serca, zostało brutalnie wyśmiane przez wielu internautów. Zwolennicy Rafała Trzaskowskiego i koalicji 13 grudnia nie oszczędzili dziewczynki, sugerując, że jest psychicznie chora, wyśmiewając jej wygląd i ubiór. Wśród łagodniejszych określeń pojawiło się „rozwydrzony bachor”, a sama dziewczynka stała się obiektem nieakceptowalnego hejtu.
Nauczycielka z Bochni w ogniu krytyki
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych komentarzy, które pojawiły się w internecie, był wpis nauczycielki z I Liceum Ogólnokształcącego w Bochni. Kobieta w jednym z postów napisała, że mała Kasia „Zesr*** się”. Po wybuchu afery wpis zniknął, a konto, na którym się pojawił, zmieniło nazwę. Mimo to internauci szybko ustalili tożsamość autorki, która okazała się być nauczycielką prowadzącą również gabinet logopedyczny, gdzie pracowała z dziećmi.
Oświadczenie szkoły
I Liceum Ogólnokształcące w Bochni wydało oficjalne oświadczenie w sprawie skandalu. Dyrekcja szkoły zapewniła, że sytuację potraktowano bardzo poważnie, a treść wpisu jest absolutnie „nieakceptowalna” i sprzeczna z wartościami szkoły, takimi jak szacunek, odpowiedzialność, wrażliwość społeczna oraz kultura debaty publicznej.
Linia obrony nauczycielki
Dyrektorka szkoły, Jolanta Kruk, poinformowała, że rozmawiała już z nauczycielką, która miała bronić się twierdzeniem, że jej konto zostało „zhakowane”. Zgodnie z jej wersją wydarzeń, nie była to jej wypowiedź, a sprawa została zgłoszona do odpowiednich służb. Kruk dodała, że nauczycielka miała do tej pory „nieposzlakowaną opinię”, nigdy nie miała żadnych skarg i była uznawana za dobrego pedagoga.
Podsumowanie
Skandal związany z hejtem skierowanym w stronę 7-letniej córki Karola Nawrockiego stał się jednym z najgłośniejszych tematów w polskim internecie. Nauczycielka z Bochni, której kontrowersyjny wpis wywołał oburzenie, tłumaczy się, że została ofiarą ataku hakerskiego, jednak sprawa budzi poważne wątpliwości. Sytuacja ta pokazuje, jak niebezpieczny może być internet i jakie skutki może mieć nienawiść w sieci, zwłaszcza w kierunku niewinnych dzieci.