Po zakończeniu 69. Konkursu Piosenki Eurowizji Justyna Steczkowska spotkała się z dziennikarzami, aby skomentować swój występ i wynik. Warto przypomnieć, że Steczkowska, reprezentująca Polskę z utworem „Gaja”, zdobyła czternaste miejsce w klasyfikacji końcowej, co było wynikiem nieco poniżej jej oczekiwań. Choć początkowo miała nadzieję na wejście do pierwszej dziesiątki, ostatecznie jej wynik zadecydowało głównie głosowanie jurorów – w głosowaniu widzów Steczkowska uplasowała się na siódmym miejscu.
Apel o zakończenie hejtu
W trakcie spotkania z mediami, Steczkowska wyraziła ogromną wdzięczność wobec Polonii i wszystkich Polaków, którzy oddali na nią głosy. Po wyrażeniu swojej wdzięczności, artystka zaapelowała do swoich krytyków, by ci odpuścili hejt. „Jedna drobna prośba. Jeśli moglibyście odpuścić tego hejtu, jeśli się szykujecie na mnie, to byłabym wdzięczna” – powiedziała. Jej apel odbił się szerokim echem w mediach, a dziennikarze obecni na konferencji zapewnili ją o tym, że Polacy doceniają jej występ i są z niej dumni.
Docenienie przez dziennikarzy i Polaków
Na zakończenie rozmowy, Justyna Steczkowska została nagrodzona gromkimi brawami, a także okrzykami: „Justyna, Justyna!” od dziennikarzy i obecnych osób. Choć czternaste miejsce nie było wymarzonym wynikiem artystki, to warto podkreślić, że jest to jeden z najlepszych rezultatów Polski w historii Eurowizji. W ciągu 30-letniej historii startów Polski w konkursie, czternaste miejsce Steczkowskiej jest szóstym najlepszym wynikiem, co niewątpliwie jest osiągnięciem, które warto docenić.
Podsumowanie
Chociaż Justyna Steczkowska nie spełniła swojej wielkiej nadziei na top 10, jej występ na Eurowizji 2025 był bardzo udany i dał Polsce jedno z najlepszych miejsc w historii konkursu. Apel o zakończenie hejtu i docenienie jej wysiłku, zarówno w Polsce, jak i za granicą, to ważny moment, który przypomina, jak istotne jest wsparcie i szacunek wobec artystów, niezależnie od wyników ich występów.