Zjawisko życia Ukraińców w Polsce w odrębnych społecznościach budzi zainteresowanie i rodzi pytania o jego wpływ na integrację oraz spójność społeczną. Według analizy Gazety Wyborczej i wypowiedzi Oleksandra Pestrykova z fundacji Ukraiński Dom, istnieje ryzyko powstania dwóch równoległych społeczeństw. Ukraińcy w Polsce coraz częściej korzystają z usług swoich rodaków, takich jak lekarze, sklepy czy media społecznościowe w języku ukraińskim, co z jednej strony zapewnia im komfort, ale z drugiej może ograniczać integrację z polskim społeczeństwem.
Obawy o społeczną spójność
Pestrykov zwrócił uwagę, że taka samowystarczalność, choć wygodna dla Ukraińców, może prowadzić do izolacji i utrudniać wzajemne zrozumienie między społecznościami. Zjawisko to może być postrzegane jako przejaw braku integracji, co w dłuższej perspektywie może wpłynąć na relacje międzykulturowe.
Polacy i Ukraińcy – zmieniające się nastawienia
Według badania CBOS, 53 proc. Polaków popiera przyjmowanie uchodźców z Ukrainy. To pozytywny, choć niższy niż w 2022 roku wynik, co może wskazywać na pewne zmęczenie społeczne lub zmieniające się nastroje. Z kolei sympatia Ukraińców wobec Polaków spadła z 83 proc. w 2022 roku do 41 proc. w 2024 roku. Pestrykov sugeruje, że badania przeprowadzone wśród Ukraińców mieszkających w Polsce mogłyby przynieść bardziej optymistyczne wyniki, ponieważ ich doświadczenia mogą różnić się od tych w Ukrainie.
Wyzywanie i potrzeba dialogu
Zarówno Polacy, jak i Ukraińcy stoją przed wyzwaniem zbudowania wspólnej przestrzeni do dialogu i współpracy. Ograniczenie barier językowych, rozwój wspólnych inicjatyw i wzajemne otwarcie mogą pomóc w uniknięciu podziałów i wzmocnieniu relacji. Jednocześnie ważne jest, by uwzględniać różnorodne potrzeby obu społeczności, co może sprzyjać harmonijnemu współistnieniu.