W Warszawie miała miejsce nieudana próba podpalenia obiektu wielkopowierzchniowego, co pozwoliło polskim służbom przejąć urządzenia podpalające, sterowane drogą radiową. Informację tę ujawnili w podcaście Radia Zet „Podejrzani politycy” dziennikarze Radosław Gruca i Mariusz Gierszewski.
Szczegóły incydentu
Według informatorów Radia Zet, na miejscu znaleziono osiem zapalników, z których tylko dwa zadziałały, nie wywołując jednak pożaru na dużą skalę. Warto wspomnieć, że niedawno doszło do pożaru Centrum Handlowego Marywilska 44, co mogło budzić dodatkowe obawy. Szybka reakcja służb pozwoliła na zabezpieczenie urządzeń podpalających i powołanie specjalnego sztabu złożonego z przedstawicieli MSWiA i MON.
Grupa dywersyjna na celowniku służb
Dziennikarze podcastu podkreślają, że służby podejrzewają działanie grupy dywersyjnej, która miała dokonywać aktów sabotażowych. W miniony piątek zatrzymano jedną osobę z tej grupy, a w ciągu ostatnich dwóch-trzech dni zatrzymano kolejne dwie osoby. Donald Tusk poinformował we wtorek o zatrzymaniu trzech osób.
Znaczenie operacji
Gruca i Gierszewski podkreślają, że zatrzymanie członków grupy dywersyjnej jest kluczowe, ale ważne jest również zrozumienie całego zaplecza logistycznego, które wspierało te działania. To może obejmować osoby dostarczające informacje i pomoc techniczną.
Podsumowanie
Szybka i skuteczna reakcja polskich służb na próbę podpalenia w Warszawie pozwoliła na przejęcie urządzeń podpalających i zatrzymanie kilku członków grupy dywersyjnej. Śledztwo trwa, a służby koncentrują się na zidentyfikowaniu całego zaplecza logistycznego wspierającego te działania.