Sytuacja miała miejsce podczas transmisji na żywo, kiedy dziennikarka TVN przez przypadek ujawniła obecność autobusów, które przywiozły uczestników wydarzenia. Wydarzenie to wywołało kontrowersje, sugerując, że spontaniczność i autentyczność zgromadzenia mogły być kwestionowane. Incydent ten stał się tematem debat, podkreślając różnice w podejściu do organizacji publicznych manifestacji oraz ich rzeczywistego charakteru.
Lol…
— Tomek Czesio (@CzesiaRyman) April 11, 2025
Babka z tvn zrobiła fikołka na wizji i przez przypadek pokazała autobusy które przywiozły "uśmiechniętych" 😆pic.twitter.com/68r5ieCkBW